Pierwszaki najczęściej idą do szkoły z ogromnym zapałem. Niestety, z roku na rok (a nawet z miesiąca na miesiąc), entuzjazm ten może przemijać. Zderzenie ze szkolną rzeczywistością bywa brutalne – okazuje się, że nie można koncentrować się wyłącznie na ulubionych dyscyplinach, nie sposób również otrzymać odpowiedzi na wszystkie nurtujące pytania. Zajęcia dodatkowe nie tylko ułatwią zdobywanie wiedzy, ale też będą stanowiły uzupełnienie szkolnej edukacji – ciekawsze, podane w atrakcyjniejszej formie, dostosowane do indywidualnego poziomu dziecka. Wybieraj te kursy, które prowadzone są przez nauczycieli akademickich oraz ekspertów w danych dziedzinach, podchodzących do krzewienia wiedzy z pasją.
Rodzic, który nie jest ekspertem, może mieć pewną trudność z dobraniem zajęć dodatkowych odpowiednich do wieku, jak i do poziomu wiedzy i zdolności dziecka. Z jednej strony maluch nie powinien się nudzić, słuchając informacji, które już zna. Z drugiej strony zbyt wysoki poziom może podziałać zniechęcająco. Warto przejrzeć ofertę zajęć edukacyjnych na https://wsobote.uniwersytetdzieci.pl/plany-zajec. Widniejący na stronie podział wiekowy ułatwia dokonanie wyboru a zaprezentowane bloki tematyczne dają jasne wyobrażenie o tym, jakie zagadnienia będą poruszane.
W ofercie podmiotów realizujących zajęcia edukacyjne dla dzieci i młodzieży znajdują się zarówno kursy stacjonarne, jak i online. Wybór zależy od wielu czynników, ale przede wszystkim od tematyki zajęć oraz od ich dostępności. Obecność na miejscu, gdzie odbywa się wykład wraz z pokazem, możliwość wymiany wrażeń z innymi uczestnikami – to walory bezcenne. Dlatego jeśli tylko masz taką możliwość, wybierz opcję stacjonarną. Zajęcia online sprawdzą się świetnie zwłaszcza w sytuacji, gdy mieszkasz daleko od dużego miasta albo gdy chodzi o kurs dla nastolatka – świetnie poruszającego się w środowisku wirtualnym i mającego wiele dodatkowych zajęć, a zatem nie mogącego poświęcać czasu na długie dojazdy.
Czasami zainteresowania dzieci mocno rozmijają się z tym, co rodzice uważają za przyszłościowe. Po co komu wiedza o dawno martwych dinozaurach, nieosiągalnych galaktykach czy choćby zdolność osiągania sukcesów w popularnych grach komputerowych? Wybór trzeba dobrze przemyśleć. Po pierwsze – dziecko nie będzie chciało uczestniczyć w zajęciach, które kompletnie go nie interesują (choć bywa i tak, że charyzma prowadzącego i w gruncie rzeczy ciekawa tematyka sprawią, iż zmieni zdanie). Często rodzice nie wiedzą również, jak przydatna może być dana wiedza czy umiejętność w przyszłym życiu. Z gier można nauczyć się programowania, dinozaury pozwalają zaznajomić się z funkcjonowaniem ekosystemów a od fascynacji kosmosem zaczynało wielu wybitnych naukowców z różnych dziedzin. W razie wątpliwości warto się skonsultować z podmiotem prowadzącym zajęcia – możemy liczyć na pomoc w doborze odpowiedniego programu.
Dodatkowe zajęcia to dla inteligentnego dzieciaka nie tylko wielka frajda, wynikająca ze zgłębiania interesujących go zagadnień. To również ogromna szansa. Od najmłodszych lat dziecko uczy się w ten sposób metod naukowych, odsiewania faktów od fake newsów, waloryzacji źródeł, prowadzenia obserwacji. Zdobywa dzięki temu komplet narzędzi potrzebnych zarówno w pracy naukowca, jak i w pracy w ogóle. Niezależnie od tego, jaką ścieżkę kariery później wybierze, o wiele łatwiej będzie mu kumulować informacje. Będzie się odznaczało szybkością i akuratnością działań a wytrenowany w młodości umysł okaże się wyjątkowo plastyczny i kreatywny.