Przyjazd szesnastu studentek z Drohobycza do Legnicy był możliwy dzięki projektowi „Potencjał i walory ziemi Witelona - od zwiedzania do działania”, który Collegium Witelona realizuje w partnerstwie z Drohobyckim Uniwersytetem Pedagogicznym im. Iwana Franki oraz ze Starostwem Powiatowym w Legnicy. Projekt został dofinansowany ze środków Polsko - Ukraińskiej Rady Wymiany Młodzieży, z dotacji Ministerstwa Edukacji i Nauki.

Mężczyźni musieli zostać

Choć to kolejny projekt, realizowany wspólnie przez Witelonkę i Uniwersytet w Drohobyczu (uczelnie współpracują ze sobą od lat), tym razem wygląda zupełnie inaczej. We wcześniejszych latach do Legnicy przyjeżdżali z Drohobycza i studenci, i studentki, a w ramach wymiany na Ukrainę wyjeżdżali studenci Collegium Witelona i wolontariusze Stowarzyszenia „Wspólnota Akademicka”. Wojna wszystko zmieniła. Do Legnicy mogły tym razem przyjechać wyłącznie kobiety (mężczyźni mają w związku z wojną zakaz opuszczania Ukrainy). Z oczywistych przyczyn nie wyjadą też do Drohobycza przedstawiciele Witelonki.
- Za to, po raz kolejny od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę, w najbliższych dniach pojedzie na polsko - ukraińską granicę bus z darami dla Drohobycza od legniczan i naszej uczelni. Drohobycz nie jest wprawdzie objęty działaniami wojennymi, ale azyl w akademikach i obiektach należących do tamtejszego, Państwowego Pedagogicznego Uniwersytetu im. Iwana Franki, znalazły setki uchodźców z regionów, gdzie trwają walki. To głównie kobiety i dzieci. Każda pomoc jest dla nich na wagę złota. Dlatego serdecznie dziękujemy mieszkańcom i firmom z naszego regionu za wielkie serca. Wszystkie dary trafiają do przebywających w Drohobyczu uchodźców - zapewnia dr Beata Skwarek z Collegium Witelona, koordynująca w imieniu uczelni pomoc dla Ukrainy.

Mogą odetchnąć od wojny

Wizyta studentek z Ukrainy potrwa do 13 lipca. Jej program jest bardzo bogaty. Studentki zwiedziły już m.in. historyczne gmachy Collegium Witelona, wzięły też udział - razem z władzami uczelni, przedstawicielami różnych urzędów i instytucji oraz studentami Witelonki, którzy zgłosili się do projektu - w uroczystej inauguracji swojej wizyty. Zwiedziły także najważniejsze legnickie zabytki i Muzeum Miedzi, a także Muzeum Regionalne w Chojnowie czy leżącą wśród jezior gminę Kunice. Uczestniczyły też w zapewnionych przez Witelonkę zajęciach artystycznych i rekreacyjnych. W planie ich wizyty jest jeszcze wiele innych atrakcji: m.in. spotkanie z władzami Starostwa Powiatowego w Legnicy, odwiedzenie miejsca Bitwy pod Legnicą, Domów Pomocy Społecznej w Legnickim Polu czy Prząśniku, poznanie turystycznych zakątków Wrocławia czy wycieczka do Wąwozu Myśliborskiego.

- Bardzo się cieszę, że nasza uczelnia realizuje projekt, dzięki któremu studentki z Ukrainy mogą oderwać się od strasznych, wojennych realiów, a którego dużą wartością dodaną jest możliwość nawiązania przez ukraińskich i polskich studentów ważnych kontaktów, relacji i przyjaźni - mówi dr Monika Wierzbicka, Prorektor ds. Dydaktyki i Studentów Collegium Witelona.

Współpraca, która zaprocentuje

- Wizyta studentów z Drohobycza i nawiązanie ich relacji ze studentami Witelonki bez wątpienia zaprocentuje w przyszłości. Przecież dzisiejsza młodzież będzie już wkrótce stanowić dorosłych, decydujących o współpracy naszych państw. Tym bardziej się cieszę, że udało się ten projekt zrealizować. To, w czasach trwającej wojny w Ukrainie, wcale nie było łatwe. Dlatego wyrażam szacunek dla Collegium Witelona, że się udało - mówi Adam Babuśka, Starosta Powiatu Legnickiego.

- To naprawdę ważne dla naszych studentek, że mogły oderwać się od traumy związanej z wojną i przyjechać do Polski, poczuć tu choć trochę normalności. Doceniamy Polskę i Polaków za wszelką pomoc, a w szczególności cenimy wsparcie Collegium Witelona, na którą to uczelnię możemy zawsze liczyć, w każdej sytuacji - podkreśla dr Iryna Lozynska z Państwowego Pedagogicznego Uniwersytetu im. Iwana Franki w Drohobyczu, opiekunka goszczących w Legnicy studentek.

- Chętnie zgłosiliśmy się do udziału w tym projekcie. Uważamy bowiem, że nasze wsparcie dla ukraińskich studentów jest w tym trudnym dla nich czasie szczególnie ważne. Jednocześnie sami uczymy się czegoś nowego, nawiązujemy nowe relacje i kontakty - mówią Justyna Nowotyńska i Kamil Scheller, studenci Filologii Angielskiej w Collegium Witelona, którzy zgłosili się do polsko - ukraińskiego projektu „Potencjał i walory ziemi Witelona - od zwiedzania do działania”.