Wielkie święto szkoły rozpoczęło się w piątek spotkaniem uczniów, zaproszonych absolwentów, parlamentarzystów, władz miasta i przyjaciół szkoły. Wisienką na torcie był polonez w wykonaniu najmłodszych uczniów i występ reaktywowanego specjalnie na tę okazję chóru szkolnego Rezonans. Drugi dzień rozpoczął się od wspólnej modlitwy. Po mszy wszyscy przenieśli się na teren szkoły, gdzie zasadzony został „dąb pamięci”. Następnie odbyła się część artystyczna. Sala gimnastyczna była szczelnie wypełniona uczniami i byłymi uczniami.

-Nie spodziewaliśmy się, że będzie aż takie zainteresowanie, jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi. Okazuje się, że mamy bardzo wielu absolwentów, którzy sercem i pamięcią są z nami – mówi Violetta Czaja – Kiszka, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1.

Po części artystycznej wszyscy przeszli do swoich klas. pochylili się także nad wystawami okolicznościowymi, które zabrały ich w daleką czasem podróż do lat dzieciństwa i szkolnych ławek. Do przyjaciół z krzesła obok, przynoszących wiele radości piątek i troszkę smutku ocen niedostatecznych, do nauczycieli, którzy pokazywali im świat zanim w niego wyruszą.

Dziś „jedynka” świętowała ale już w poniedziałek normalnie pracuje. Święto się kończy, zostają urodzinowe marzenia i potrzeby.

-Chcielibyśmy żeby chór Rezonans nadal występował i firmował naszą szkołę i liczymy, że to się uda – dodaje Violetta Czaja. - Marzymy też o drugim boisku. Pan prezydent obiecał, że zrobi wszystko żeby ono powstało, to by był wspaniały prezent urodzinowy – dodaje dyrektorka.

Przez siedemdziesiąt lat mury legnickiej „jedynki” opuściło prawie 6,5 tysiąca uczniów. W tej chwili uczy się w niej ponad 400 małych legniczan.