Jak to możliwe, że maturzyści mogą znać zagadnienia, o jakie będą pytani na maturze? Młodzież, która zdaje egzamin w godzinach porannych udostępnia pytania w internecie, dla tych, którzy będą odpowiadać w późniejszych godzinach. Maturzyści zakładają nawet specjalne grupy i pomagają sobie w opracowaniu odpowiedzi. Jak podaje „Gazeta Wyborcza” w środę rano był już dostępny w internecie zestaw pytań na cały dzień.

Na maturę ustną z języka polskiego w tym roku Centralna Komisja Egzaminacyjna przygotowała ok. 250 zagadnień.. Egzaminatorzy nie znają ich wcześniej, dopiero przed samym egzaminem mają możliwość zapoznania się z pytaniami, każdego dnia szkoła ma dostęp do pytań, które będą zadawane danego dnia, jest ich ok. 20.

Dyrektor CKE zaznacza, że umieszczanie pytań w sieci nic nie da, bo na każdy dzień zaplanowane są inne zagadnienia. Może jednak zdarzyć się tak, że ci, którzy zdają egzamin w późniejszych godzinach, trafią na to samo pytanie, które ktoś inny miał rano i które udostępnił w sieci.

W tym roku wymiana tematów maturalnych jest możliwa po raz pierwszy, ponieważ zmieniła się formuła egzaminu ustnego. Często niesamodzielnie przygotowane prezentacje zastąpiło losowanie fragmentu tekstu, na podstawie którego uczniowie muszą przygotować wypowiedź argumentacyjną, odwołując się przy tym do innych znanych lektur.

Zdania na temat nowej formuły egzaminu i udostępniania pytań w internecie są podzielone. Maturzyści uważają, że powinni sobie pomagać, bo spryt jest bardziej potrzebny w życiu niż znajomość lektur, nauczyciele i członkowie CKE z kolei twierdzą, że nie da się nadrobić trzech lat nauki w kilka godzin czy minut, a wielu rodziców uważa, że ci, którzy zdają egzamin w późniejszych godzinach mają większe szanse.